Mam takie poczucie, że mój dzisiejszy post będzie strasznie przerośnięty. Tak, aż tyle mam do powiedzenia 😉
Ok, prawda jest taka, że niewiele mam do powiedzenia. Generalnie słowo ‚niewiele’ towarzyszy mi ostatnio prawie każdego dnia. Niewiele mi się chce, najczęściej można mnie znaleźć pod kocem z pilotem w ręku. O ludzie, z pilotem, nawet nie z kubkiem gorącaj herbaty, ale pilotem. Straszne! 😉
Gdyby nie specjalne zamówienie to dzisiejsza broszka nawet by nie powstała 😉 Mamy tu: koraliki Toho (cóż za zaskoczenie ;)), fire polish, troche twardego i miękkiego bajorka; wszystko podszyte czarną ekoskórką.
Mam nadzieję, że przyszła właścicielka będzie zadowolana. A teraz zostawiam Was ze zdjęciami. I tak, koty rządzą światem 😉 Bez odbioru 🙂





